Pucio uczy się mówić - recenzja
Recenzję tej książki chciałam już dawno wrzucić na bloga. Mimo to wciąż działo się coś ważniejszego, lub wpadłam na inny pomysł na post - który musiałam teraz zaraz natychmiast wrzucić na bloga.
Książka "Pucio uczy się mówić" ma na celu wspomaganie rozwoju mowy u dziecka. Krótkie teksty opisują obrazek z użyciem słów dźwiękonaśladowczych, których mogą nauczyć się wymawiać małe dzieci.
W książce tej nie znajdziemy zaawansowanych tekstów i dialogów, nie znajdziemy w niej morału, to nie o to w tej książce chodzi. To książka o normalnym życiu rodziny z trójką dzieci, znajdziemy tam również epizod z dziadkami. W książce występują też zwierzęta.
Kolory użyte w Puciu są stonowane, utrzymane w podobnej tonacji. Na obrazkach sporo się dzieje ale nie ma chaosu i przeglądając kolejne strony nie dostaje się oczopląsu.
Reasumując - to był bardzo dobry zakup, podczas gdy inne książki przechodzą w zapomnienie to Pucio jest wciąż numerem jeden. "Pucio uczy się mówić" to pierwsza książka z serii o małym bohaterze Puciu, myślę, że kupię kolejne części, ale gdy Tomek będzie więcej rozumiał.
Pucio to dobry prezent dla dziecka a po więcej inspiracji zajrzyjcie do pomysłów na prezent dla noworodka.
Książka "Pucio uczy się mówić" ma na celu wspomaganie rozwoju mowy u dziecka. Krótkie teksty opisują obrazek z użyciem słów dźwiękonaśladowczych, których mogą nauczyć się wymawiać małe dzieci.
Na wstępie książki mamy wyjaśnione dlaczego ta książka jest taka prosta i w jaki sposób czytać ją z dzieckiem. Świetna sprawa dla rodziców, którzy rozpoczynają przygodę z tego typu książkami.
Pucia kupiłam gdy Tomek miał około 9 miesięcy. W biblioteczce Tomka brakowało mi książki w większym formacie, z prostymi obrazkami i prostym tekstem. Brakowało mi książki, którą on mógłby bez przeszkód oglądać, bez stresu dla mnie, że zaraz jakaś strona wyląduje w jego brzuszku albo rozpuści się od jego śliny. Reasumując potrzebowałam książkowego robocopa.
I taka jest ta książka. Na zdjęciach, które przeglądacie książka jest w użyciu od jakiś 4-5 miesięcy, jest przeglądana dzień w dzień, bardzo często przez Tomka. Strony są matowe z grubego solidnego papieru. Papier się nie rozwarstwia i mimo codziennego przeglądania dalej jest w bardzo dobrym stanie.
W książce tej nie znajdziemy zaawansowanych tekstów i dialogów, nie znajdziemy w niej morału, to nie o to w tej książce chodzi. To książka o normalnym życiu rodziny z trójką dzieci, znajdziemy tam również epizod z dziadkami. W książce występują też zwierzęta.
Kolory użyte w Puciu są stonowane, utrzymane w podobnej tonacji. Na obrazkach sporo się dzieje ale nie ma chaosu i przeglądając kolejne strony nie dostaje się oczopląsu.
Czy widzę efekty?
Pucio jest przeglądany codziennie od momentu zakupu, a nie widzę, żeby Tomek miał jej dosyć. Nie kupiłam tej książki po to by uczyć go mówić w wieku 10 miesięcy, ale po to by go zainteresować książkami i pod tym względem książka spełnia swoją rolę, bo uwielbia ją przeglądać. Po kilku miesiącach jej używania mogę powiedzieć, że gdzieniegdzie czyta ją ze mną, używając wyrazów dźwiękonaśladowczych, kiwając głową lub klaszcząc. Książka jest dobrym pomysłem dla rodziców, którzy chcą zachęcić pociechy do mówienia.
Reasumując - to był bardzo dobry zakup, podczas gdy inne książki przechodzą w zapomnienie to Pucio jest wciąż numerem jeden. "Pucio uczy się mówić" to pierwsza książka z serii o małym bohaterze Puciu, myślę, że kupię kolejne części, ale gdy Tomek będzie więcej rozumiał.
Pucio to dobry prezent dla dziecka a po więcej inspiracji zajrzyjcie do pomysłów na prezent dla noworodka.
Ciekawa książeczka :) córka zaczęła szybciej mówić niż chodzić. Ma teraz 20 miesięcy i mówi prawie wszystko ale do książeczek ciężko ją zagonić, nie lubi słuchać. Za to ostatnio bardzo interesują ją różne gry i puzzle.
OdpowiedzUsuńSynek uwielbia książki. Czy to książka do nauki jazdy, czy to jego ulubiona bajeczka "Jaś i Pusia...", siada obok mnie i każe czytać. Ciekawa pozycja. Zachęciłaś mnie do kupna tej książki.
OdpowiedzUsuńU nas długo na topie była książka kucharska, a Pucia kupić naprawdę warto :)
UsuńBardzo interesująca ta książeczka ;) może zakupie ja mojej chrześnicy ;)
OdpowiedzUsuńTaka książka na pewno jest bardzo przydatna, szczególnie, że dzieci teraz często mają problem z mówieniem i czytaniem, a to wszystko zaczyna się przecież od nauki mówienia :)
OdpowiedzUsuń