Album dziecka, Wydawnictwo Arkady - recenzja

Album dziecka, Wydawnictwo Arkady - recenzja

Praktycznie nie mam żadnych zdjęć z okresu kiedy byłam noworodkiem/ niemowlakiem. Miałam jedno, gdzie podobno widać było moje wielkie oczy. Gdy byłam mała, znalazłam to zdjęcie i schowałam, żebym miała pamiątkę jak będę dorosła. Do dzisiaj nikt, łącznie ze mną nie wie gdzie jest to zdjęcie. 


Obiecałam sobie, że moje dziecię będzie miało mnóstwo zdjęć, które będzie mogło gubić, zgryźć, rysować, a i tak będzie miało ich mnóstwo. Słowa dotrzymuję. Praktycznie każdego dnia robię mu kilka zdjęć. 
Będąc jeszcze w ciąży, mąż wygrzebał z dna szafy wypełniony "Album naszego dziecka". Mama męża skrupulatnie wypełniała każdą stronę albumu, dzięki czemu teraz jest to niesamowita pamiątka dla Kamila i skarbnica wiedzy dla mnie.
Hormony ciążowe dały o sobie znać jak tylko przewróciłam kilka kartek. Oglądałam z ogromnym wzruszeniem, roztkliwiałam się nad każdą fotografią i oczywiście się rozpłakałam pojękując "jakie to słodkie" i "też chcę takie".
Doszłam do wniosku, że taki album będzie jeszcze lepszą pamiątką niż tona zdjęć.
O mały włos nie kupiłabym oryginalnego takiego samego albumu, wygrzebanego w czeluściach olx. Jakiś cień rozsądku kazał mi sprawdzić, czy nie ma już takiego albumu z nowszą szatą graficzną i poradami nie z przed trzydziestu lat (zdjęcia albumu męża na końcu postu).


Recenzja albumu dziecka wydawnictwa Arkady, Książka album dziecka z misiem


Tak trafiłam na "Album dziecka" Wydawnictwa Arkady.



Pierwsza w oczy rzuca się twarda okładka z brązowym misiem, który ma miłe w dotyku futerko. Uroku dodaje wstążeczka do związania dwóch okładek. 
Kartki albumu są sztywne i grube, co daje wrażenie bardzo porządnego wykonania. 
Bardzo miłym zaskoczeniem jest bardzo dużo dodatkowych miejsc na zdjęcia, pamiątki w formie zakładek, kieszonek, dodatkowych książeczek doklejonych do strony  itp.



Strona albumu - pierwsze chwile bez mamy. Album dziecka zawierający wszystkie etapy rozwoju dziecka, pamiątka dla dziecka na lata.



Kolory książki są bardzo stonowane i pasują do dziewczynki jak i do chłopca. Dominujące kolory do błękit, fiolet, beż i róż. 
Pierwsze strony poświęcone są rodzicom i ciąży. Na kolejnych stronach znajdziemy "pierwsze razy", pierwsze dni życia, pierwsze dni w domu, pierwsze wakacje itp. Znajdziemy też miejsce na opis członków bliskiej rodziny i kilka stron poświęconych zdrowiu dziecka.



Album z wydarzeniami z życia dziecka, kalendarz rozwoju dziecka. Pamiątka od narodzin do pierwszego roku życia



Album dziecka jest miejscem gdzie możemy zapisać najważniejsze wydarzenia dziecka od dnia narodzin, do osiągnięcia przez niego roczku. Jest tylko kilka stron, które można będzie uzupełnić za jakiś czas.



Album dziecka wydawnictwa arkady to zbiór najważniejszych chwil z życia dziecka. Wspaniała pamiątka dla dziecka i rodziców



Decydując się na ten Album musimy pamiętać o zajrzeniu do niego co najmniej raz w miesiącu i przejrzenie go "od deski do deski", bo na różnych stronach możemy odnaleźć miejsca, gdzie możemy opisać lub uzupełnić informacje o poczynaniach naszej pociechy.



Stara pamiątka męża album naszego dziecka gdzie są zapisane wszelkie osiągnięcia męża od narodzin do podstawówki.
Pamiątka Kamila


Wypełniony Album naszego dziecka, mojego męża
Pamiątka Kamila i zbiór wiedzy dla mnie


Reasumując Album dziecka wydawnictwa Arkady będzie fantastyczną pamiątką dla dziecka i rodziców - o ile będzie dokładnie uzupełniany. Przyjemna grafika, ciekawe rozwiązania i uniwersalność książki to kilka argumentów, dzięki którym warto zdecydować się na zakup tego Albumu, a można go nabyć np. tutaj.




Alternatywne zwiedzanie Gdańska - Biskupia Górka

Alternatywne zwiedzanie Gdańska - Biskupia Górka

Gdańsk kojarzy nam się (prawidłowo!) ze Starym Miastem, z ulicą Długą, Kościołem Mariackim i oczywiście Żurawiem i Neptunem. 

Lubię spacerować po ulicy Długiej i powiem szczerze, że spacerowanie podoba mi się latem w środku sezonu, jak i zimą -  wtedy starówka ma jakiś niepowtarzalny urok.
Lubię spacerować latem, bo mimo, że znajdujemy się 25 minut od domu to czuję się jak na wakacjach. Ładne miejsce, uliczni grajkowie, mnóstwo restauracji i ludzi. Taka mieszanka to dla mnie całkowita odskocznia od rzeczywistości, wypicie kawy w obleganej kawiarni na Starym Mieście, słuchanie grajków, a w powietrzu czuć wakacje i zero stresu to dla mnie fantastyczna sprawa.
Zimą Stare Miasto wydaje się zamglone przez co jest tajemnicze i zagadkowe. Zdecydowanie mniejszy ruch i spokojna atmosfera nastrajają do zwolnienia tempa i dokładnej analizy każdej kamienicy. Po takim mroźnym spacerze nie ma nic lepszego niż gorąca herbata w jednej z kawiarni, w której znajdziemy ciszę i spokój. 

Gdańsk widziany z biskupiej gorki, biskupia gorka panorama gdanska


Co jeśli chcemy zobaczyć i usłyszeć coś nowego ale równie interesującego?


Jeżeli jesteśmy zainteresowani alternatywnym zwiedzaniem Gdańska, to z pomocą przychodzi nam Instytut Kultury Miejskiej, który organizuje wycieczki z przewodnikiem lub przewodniczką po pięciu dzielnicach Gdańska: Biskupiej Górce, Dolnym Mieście, Nowym Porcie, Oruni i Zaspie. Udział w wycieczkach jest bezpłatny, ale wymagane są zapisy mailowo (kontakt@ikm.gda.pl) lub telefonicznie (58 301 20 16).  Spacery organizowane są już kilka lat z rzędu i trwają od czerwca do drugiej połowy września. Tutaj znajdziemy dokładny spis i terminy spacerów w Gdańsku.

Tym razem zdecydowaliśmy się na Biskupią Górkę. 


Kamienice na Biskupiej Górce warto zwiedzić. Alternatywne zwiedzanie Gdańska


Dla mieszkańców Gdańska, Biskupia Górka nie kojarzy się najlepiej, obdrapane, stare kamienice i nie do końca przyjaźni mieszkańcy skutecznie odstraszają lokalnych odwiedzających jak i turystów. Na szczęście była nas całkiem spora grupa (mimo to, wszyscy mogliśmy bez przeszkód słuchać przewodniczki) - a wiadomo w grupie raźniej :)
Wszyscy spotkaliśmy się o 17:30 pod kościołem na ulicy Menonitów 2. Stąd przewodniczka zabrała nas mogę śmiało powiedzieć - na podróż w czasie. Kto lubi stare przemijające z czasem miejsca, temu bardzo spodoba. Brukowane, ciasne uliczki, obdrapane, ale częściowo zachowane piękne kamieniczki, jeszcze z niemieckimi napisami przykuwały wzrok. 


Warto zobaczyć Biskupią Górkę w Gdańsku, zwiedzanie Biskupiej górki w Gdańsku


Niekiedy trzeba było ominąć wzrokiem śmieci lub graty leżące przy śmietnikach, jednak całokształt prezentuje się naprawdę dobrze. Gdzieniegdzie wśród kamieniczek znajdują się ocieplone bloki albo kamieniczki, które również trochę zaburzają historyczny charakter dzielnicy. 
Biskupia Górka ma ciekawą historię, nie czuję się na tyle kompetentna, aby ją tutaj opisywać, ale zapewniam, że historia jest godna poznania i zapamiętania. 


zwiedzanie biskupiej górki w Gdańsku, Biskupia Górka


Gdy zwiedzaliśmy ciasne uliczki dowiedzieliśmy się, że zaplanowana jest rewitalizacja Biskupiej Górki. To wspaniała wiadomość, bo dzielnica z taką historią i takimi miejscami może stać się dzielnicą jak Kazimierz dla Krakowa i tego bardzo Gdańskowi życzę. 


alternatywne zwiedzanie gdanska, biskupia gorka spacer, warto zobaczyc w gdansku biskupia gorke


Spacery są bardzo ciekawą alternatywą dla tradycyjnego zwiedzania Gdańska. Z pewnością wybierzemy się jeszcze na zwiedzanie innych dzielnic miasta, bo mam wrażenie, że Gdańsk ma jeszcze kilka miejsc do odkrycia :). 





Centrum Handlowe Osowa pokój dla matki z dzieckiem

Centrum Handlowe Osowa pokój dla matki z dzieckiem

Jeżeli mamy jechać na większe zakupy, to zawsze decydujemy się na centrum handlowe, gdzie dostępny jest pokój dla matki z dzieckiem, w którym można spokojnie przewinąć i nakarmić dziecko.
Tym razem, głównie ze względu na odległość od domu, zdecydowaliśmy się na wyjazd do Centrum Handlowego Osowa.

Gdzie znajduje się pokój dla matki z dzieckiem w Centrum Handlowym Osowa?


Pokój dla matki z dzieckiem znajduje się za sklepem H&M i Go Sport, po prawej stronie centrum. 
Po drugiej stronie centrum (za sklepem Carry od strony Auchan) znajduje się toaleta dla niepełnosprawnych z przewijakiem, więc jeżeli pokój do karmienia jest zajęty, to dziecko przebrać możemy właśnie tam.

pokój do karmienia w centrum handlowym osowa, pokój dla matki z dzieckiem
http://chosowa.pl/sklepy/


Aby dostać się do pokoju niezbędne jest zadzwonienie domofonem, wówczas drzwi zostaną otworzone nam automatycznie. Nie ma możliwości zamknięcia się od środka, co jest minusem, bo drzwi otwierane są za każdym razem, gdy ktoś wciśnie przycisk. Należy być przygotowanym na to, że ktoś nam wejdzie w trakcie karmienia lub przebierania dziecka, bo nawet nie wiadomo, czy pokój jest zajęty, czy nie. 
Gdy byliśmy tam ostatnio, muzyka była dosyć głośna i może rozpraszać niektóre dzieci. 
W pokoju jest schludnie i czysto.


pokój dla matki z dzieckiem centrum handlowe osowa, pokój do przewinięcia dziecka, pokój z przewijakiem w ch osowa


Co znajduje się w pokoju matki z dzieckiem?


Miękki przewijak , krzesło do karmienia, umywalka wraz z dozownikiem mydła, lustro, śmietnik, papierowe ręczniki i elektryczna suszarka do rąk, czyli wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy.
Miłym akcentem jest zabawka nad przewijakiem, która skutecznie skupia wzrok dziecka oraz kolorowe obrazki. Tomek zakochał się w sowach ;) 


pokój dla matki z dzieckiem w CH Osowa, pokoj do karmienia i przewinięcia dziecka w centrum handlowym osowa


Miejsca jest niewiele, po wjechaniu wózkiem praktycznie nie ma go wcale. Gdy ja karmiłam mąż musiał stać pod samymi drzwiami, bo nie było miejsca (w sumie to i dobrze, bo skutecznie bronił mojej i Tomkowej prywatności ;) ).

Reasumując, bardzo dobrze, że pokój dla matki z dzieckiem jest osobnym pomieszczeniem, specjalnie dedykowanym dla rodziców z małymi dziećmi. Czuję się o wiele spokojniejsza, robiąc zakupy i wiedząc, że w razie potrzeby karmienia czy przewinięcia jest wszystko czego potrzebuję.





NAUSZNIKI OCHRONNE DLA DZIECI 3M PELTOR KID - RECENZJA

NAUSZNIKI OCHRONNE DLA DZIECI 3M PELTOR KID - RECENZJA

Sezon na głośne imprezy już prawie za nami - co daje mi świadomość, że spóźniłam się z recenzją co najmniej dwa miesiące. Ale dopiero niedawno przekonałam się do nauszników ochronnych dla dzieci.
Przygotowując się na wesele siostry nie brałam pod uwagę zakupu nauszników ochronnych dla dzieci. Argumentowałam to w taki sposób, że zaraz pójdzie spać i nie będą mu potrzebne, że może nie będą mu pasować i będzie jeden wrzask, że i tak będzie leżał w wózku więc dźwięki z otoczenia będą nieco wygłuszone. Oczywiście życie zweryfikowało moje oczekiwania.
Tomek nie był jeszcze wtedy dzieckiem towarzyskim. Nie był przyzwyczajony do dużego grona rozmawiających i śmiejących się ludzi, co powodowało u niego strach i płacz. Już po pierwszych sekundach głośnej muzyki Tomek zareagował jednym wielkim niepohamowanym płaczem. W rezultacie musieliśmy ratować się ucieczką do pokoju.
Znajomi mieli nauszniki i spokojne dziecko - u nich wszystko było w najlepszym porządku - dziecko zadowolone i rodzice również.
Po kilku miesiącach, szykowało się kolejne wesele, w którym mieliśmy uczestniczyć.
Zgodnie z nabytym doświadczeniem skupiłam się na wyborze nauszników ochronnych dla dzieci.
Chciałam żeby były wygodne, nie spadały, mało ważyły, nie szpeciły i przede wszystkim pełniły swoją funkcję.
Widełki cenowe nauszników są ogromne od 15 PLN do ponad 100 PLN.
Te tańsze odpowiedniki miały większą wagę, miały zdecydowanie większe nauszniki (grubsze) i pod względem jakości wykonania były zdecydowanie gorsze. Te droższe charakteryzowały się mniejszą wagą, większym stopniem wyciszenia i lepszą stylistyką.
Mój wybór padł na nauszniki ochronne 3M Peltor Kid - które posiadały wszystkie cechy, których poszukiwałam.
Nauszniki przeciwhałasowe 3M Peltor Kid posiadają pałąk nagłowny (taki jak chciałam) i według danych producenta chronią przed hałasem o średnim stopniu natężenia (współczynnik SNR: 27 dB).

http://www.jula.pl/globalassets/catalog/productdocuments/manual/906053906054_se-no-pl-en.pdf

Nauszniki 3M są stosunkowo lekkie i nie mają grubych nauszników - w porównaniu do konkurencji.
Dodatkowym argumentem była marka 3M - marka kojarzy mi się z dobrą jakością.
Po założeniu ich Tomkowi, zaskoczył mnie brak reakcji. Ani się nie rozpłakał, ani nie roześmiał, nie próbował ich zdejmować. Reakcja syna była na tyle spokojna, że podejrzewałam, że wcale nie chronią przed nadmiernym dźwiękiem. Przy pierwszym tańcu Pary Młodej, gdzie muzyka była głośna, nie rozpłakał się. Nie miał miny sugerującej, że coś jest nie tak. Ciągle się uśmiechał i zaczepiał ludzi. Więc słuchawki spełniały swoją funkcję w 100%. Przez cały okres ich noszenia, nie chciał ich zdejmować, z tego co zauważyłam, to nic go nie uwierało. Po zdjęciu nauszników miał małe ślady po nacisku gąbek(które szybko zniknęły), ale wiadomo, żeby nauszniki przeciwhałasowe spełniały swoją rolę, muszą ściśle przylegać do skóry głowy.

Nauszniki przeciwhałasowe dla dzieci 3M Peltor Kid opinia, słuchawki ochronne dla dzieci recenzja. Nauszniki 3M Peltor Kid bardzo wygodne i dobrze dopasowane nauszniki przeciwhałasowe. Nauszniki ochronne dla dzieci polecamy na każdą głośną imprezę plenerową czy w pomieszczeniu. Są warte swojej ceny.Słuchawki ochronne 3M Peltor Kid dla dzieci są warte uwagi. Według naszej opinii są godne swojej ceny. Ochronniki słuchu dla dzieci sprawdzają się doskonale w głośnych miejscach i chronią słuch naszych najmłodszych. Nauszniki ochronne dla dzieci 3M Peltor Kid są bardzo dobrej jakości, są lekkie, wytrzymałe, dobrze przylegają do skóry głowy i dobrze redukują nadmierny hałas. Nauszniki ochronne dla dzieci są godne polecenia.


Zastanawiałam się nad zakupem nauszników na gumce. Znajomi na weselu akurat się na nie zdecydowali. Nauszniki ochronne 3M założyłam Tomkowi w 3 sekundy, a założenie nauszników na gumce musiało być działaniem na dwie pary rąk. Gumka ściągała się na oczy, był problem z dokładnym umiejscowieniem nauszników na swoje miejsce, problemem też była regulacja napięcia gumki - czy nie za mocno, czy nie za słabo.
Reasumując nauszniki ochronne 3M dla dzieci są naprawdę godne polecenia. Niewielka waga i rozmiar, wygoda w założeniu i noszeniu i przede wszystkim dobre spełnienie swojej funkcji sprawiły, że będziemy z nich korzystać niejednokrotnie.
My swoje kupiliśmy w Juli.

Zawartość torby pielęgnacyjnej - co warto mieć

Zawartość torby pielęgnacyjnej - co warto mieć

W typowej damskiej torebce możemy znaleźć wszystko, od starych paragonów po błyszczyki i lakiery do paznokci. Pakujemy tam wszystko, bo przecież może nam się przydać w każdej chwili i najlepiej być przygotowanym na każdą ewentualność. Damskie torebki swoje ważą,  ale tym się nie przejmujemy, bo ilość rzeczy jest wprost proporcjonalna do ilości zdarzeń losowych na które jesteśmy przygotowane.
Problem zaczyna się, gdy do naszych skarbów mamy dopakować rzeczy naszego szkraba. Oczywiście można nosić torbę na ramię a na wózku wozić torbę pielęgnacyjną. Na samą myśl o tym przechodzą mnie ciarki - dwie torby = dwa pakowania= dwa razy więcej czasu spędzonego na pakowaniu. Postanowiłam, że wszystko pomieszczę w jedną torbę pielęgnacyjną.
Kierując się wyborem torby pielęgnacyjnej kierowałam się przede wszystkim wygodą w użytkowaniu. Torba musiała mieć szeroki pasek, żebym mogła spokojnie ją zawiesić na wózku, jak i nie obawiać się, że będzie mi się wpijać lub zsuwać z ramienia. Musiała mieć kilka kieszeni na drobiazgi i dużą kieszeń mogącą pomieścić cały ekwipunek.
Moja torba pielęgnacyjna ponadto musiała pasować do mojego wózka i ładnie się prezentować samodzielnie. Jej wygląd musiał być uniwersalny na tyle, żeby mąż jak to określił "mógł ją bez wstydu nosić" i żeby cieszyła moje oko.
Torbę znalazłam, pokochałam a mąż... po prostu nosi.
Co wpakować w torbę pielęgnacyjną?
Oczywiście co sytuacja to inne pakowanie. Jednak po trudach i znojach wypracowałam "zawartość uniwersalną" do której tylko dokładamy część rzeczy w zależności od sytuacji.
Gdy mam określoną zawartość mogę śmiało ruszać w miasto bez przeszkód i obaw, że coś się wydarzy a ja nie będę na to przygotowana. Dzięki temu, że w torbie mam "stały zestaw" pakowanie jest ekspresowe (pakuję tylko smoczki i zabawki).

Więc co powinno znaleźć się w torbie pielęgnacyjnej?
1. Pieluszki tetrowe/flanelowe/ bambusowe (najlepiej dwie). Przydają się jako cienki kocyk, osłona przeciw słońcu, osłona od wiatru, przewijak itp. Dodatkowo Tomek bez owinięcia sobie głowy pieluchą nie zaśnie - więc u  mnie element niezastąpiony. W taką pieluchę dodatkowo zawijam wszystkie zabawki i dopiero wkładam je do torby. Wiem przynajmniej, że zabawki nie turlają się razem z jakimiś starymi paragonami.
2. Cieplejsze ubranka. Pogoda w Gdańsku zmienną jest, raz słońce, raz wieje i pochmurno. Na wszelki wypadek wolę mieć coś cieplejszego. Do tego zestawu w razie wyjazdu np. do centrum handlowego zawsze dopakowuję body i spodenki. W razie awarii pieluchy mam coś na zmianę brudnych ciuszków.
3. Pieluszka. Jeszcze nigdy w okolicach domu się nie przydała, ale na wszelki wypadek warto mieć. Oczywiście im dalej od domu tym zwiększona ilość pieluszek zabrana.
4. Chusteczki nawilżane. Przyjaciel każdej matki i element wyposażenia każdej torby pielęgnacyjnej. Od przetarcia buzi i rączek dziecka po przetarcie brudnej ławki. Ja dodatkowo myję nimi stelaż wózka.
5. Smoczek. Kolejna rzecz bez której Tomek nie zaśnie. Po prostu musi być.
6. Zabawki. Odkąd uwagę Tomka można skupić na czymś innym niż marudzenie to rzecz konieczna w torbie.
7. Kremy. Krem do pupci w razie awarii i dwa kremy z filtrem. Jeden dla mamy jeden dla synka. Jako osoba lubiąca spacery, bez kremu z filtrem nie ma wyjścia z domu.
8. Chusteczki zwykłe. Do wszystkiego.
9. Okulary przeciwsłoneczne.
10. Pomadka do ust.
11. Sztyft od obtarć i plastry. Dużo chodzę, czasem coś mnie uwiera i obciera. Wtedy korzystam z mojego małego "zestawu naprawczego".
12. Portmonetka. Im mniejsza tym fajniejsza, bo zajmuje mało miejsca. Zawsze lepiej mieć pieniądze niż nie mieć.
13. Telefon. Podczas spokojnego spania dziecka w końcu jest chwila czasu na nadrobienie zaległości w postaci telefonów do rodziny i znajomych. Można spokojnie sprawdzić co się dzieje na świecie i ile czasu zostało do powrotu męża z pracy ;)
Torba pielęgnacyjna wraz z zawartością. Co mieć w torbie pielęgnacyjnej. Jak wyposażyć torbę pielęgnacyjną. Rzeczy najważniejsze w pakowaniu torby pielęgnacyjnej: Pieluszki tetrowe/flanelowe/ bambusowe. 2 Cieplejsze ubranka 3. Pieluszka. 4. Chusteczki nawilżane 5. Smoczek.6. Zabawki. 7. Kremy z filtrem 8. Chusteczki higieniczne 9. Okulary przeciwsłoneczne. 10. Pomadka do ust. 11. Sztyft od obtarć i plastry.12. Portmonetka.  13. Telefon

Jak widać miejsca po wpakowaniu wszystkiego w jedną torbę pielęgnacyjną jest jeszcze dużo...
W czasie większych upałów dodatkowo pakuję jeszcze wodę dla Tomka do torby a do kosza w wózku dla siebie. Ponadto w razie nieciekawej pogody zawsze mam w koszu mały parasol i folię na wózek dla Tomka.
Jak widać swoje rzeczy ograniczyłam do minimum. Spaceruję zawsze w miarę blisko domu więc nie potrzebuję wszystkich moich "niezbędnych" rzeczy. O dziwo, mimo tak małej ilości rzeczy, jeszcze nie miałam sytuacji, że czegoś mi zabrakło :)



Najlepsze miejsce nad polskim morzem - Białogóra

Najlepsze miejsce nad polskim morzem - Białogóra

Kto był nad polskim morzem w ostatnim czasie, ten wie co dzieje się na plażach. Wystarczy słoneczny dzień a plaże zapełniają się pod samą linię wody. Parawany, ręcznik obok ręcznika, zgiełk, hałas i obsypywanie piaskiem przez przechodzących obok ludzi szukających skrawka wolnego miejsca, skutecznie odstraszają mnie od plażowania w mieście.
Jestem jedną z tych osób, które najlepiej odpoczywają w otoczeniu najbliższych. Lubię przebywać w miejscach spokojnych, pozbawionych zgiełku i pośpiechu. Lubię miejsca, gdzie można porozmawiać, pośmiać się, bez obaw, że sąsiadowi zza parawanu nie spodoba się suchar, który właśnie powiedziałam.
Tak trafiliśmy do małej miejscowości - Białogóra. Z Gdańska do Białogóry jest około 70 km i trasę pokonujemy w około 1 godzinę.

Plaża w Białogórze, Pusta plaża nad polskim morzem

Nie polecamy wejść w samej Białogórze. Jeżeli chcemy dostać się na szeroką, wolną od tłoku plażę najlepiej skorzystać z wejść położonych dalej, w stronę miejscowości Dąbki. Samochód najlepiej postawić na parkingu koło rzeki Białogórska Struga. Parking znajduje się za Rezydencją Myśliwską - Stadnina Koni Białogóra, kierujemy się dalej ulicą Bałtycką. Miejsca tam jest wiele, jeszcze nie zdarzyło się, że dla kogoś zabrakło. W tym roku powstał skrót przez rzekę do drogi Bałtyckiej (na tym odcinku jest już ona wyłączona z ruchu samochodowego). Naprawdę sporo drogi można zaoszczędzić.

Skrót z parkingu w Białogórze, Plaża w Białogórze
Skrót z parkingu do drogi Bałtyckiej

Do morza z parkingu jest nieco ponad kilometr. Droga prowadzi przez niezwykle malowniczy las. Cała trasa jest twarda, szeroka i prosta, więc pchanie wózka nie sprawia żadnego problemu. Warto przespacerować się w stronę Dębek. Trasa jest bardzo przyjemna. Idealna dla rowerzystów (wytyczona jest droga rowerowa R10) oraz szlaki konne. Przy odrobinie szczęścia możemy spotkać wycieczki konne.

Trasa rowerowa R10, trasa na plażę w białogórze, plaża białogóra


Reasumując Białogóra jest fantastycznym miejscem na odpoczynek dla całej rodziny. Bardzo polecamy wybrać się tam na wycieczkę rowerową, pieszą lub nawet konną. Jednak jeżeli chcemy zaparkować samochód i już widzieć morze to wybierzmy inne miejsce.

Pusta plaża w Białogórze,
Tomek odpoczywa na plaży ;)


Po drodze do Białogóry polecamy zajrzeć do Domowych Pączków w Wierzchucinie!



Pączki w Wierzchucinie - Najlepsze pączki nad morzem!

Pączki w Wierzchucinie - Najlepsze pączki nad morzem!

Niedziele w naszej małej rodzinie są dniem, który spędzamy wspólnie. Spacery, wycieczki czy zwiedzanie nowych miejsc powoli staje się naszym niedzielnym rytuałem.
Korzystając z dobrej pogody wybraliśmy się do Białogóry - dla nas to najlepsze miejsce nad polskim morzem, które znajduje się relatywnie blisko Gdańska. Dlaczego? Będę o tym jeszcze pisała :)
Kiedy już po raz kolejny planowaliśmy wyjazd do Białogóry, znajomy męża zapytał się czy próbowaliśmy już pączków, które są w miejscowości Wierzchucino po drodze nad morze - uznał je za najlepsze pączki jakie można dostać.
Jako, że z mężem uwielbiamy wszystko co słodkie koniecznie musieliśmy tam zajrzeć. Uwielbiam pączki. Co tu dużo mówić. Mogłabym je jeść codziennie, a na tłusty czwartek czekam z takim samym wytęsknieniem jak na Boże Narodzenie (wiadomo, że co zjedzone w tłusty czwartek to nie tuczy).
W zeszłym roku niestety nie udało się nam spróbować pączków, ponieważ, jak się dowiedzieliśmy na miejscu - pączki sprzedawane są tylko w sezonie (my byliśmy we wrześniu).
Planując dzisiejszy wyjazd mąż przypomniał sobie o pączkach. Domowe pączki w Wierzchucinie niestety nie mają swojej strony internetowej, oznaczone są na mapach Google, bez podania ulicy ale pinezka pokazuje dokładnie to miejsce. Według Google w niedzielę było nieczynne ale i tak mieliśmy po drodze to stwierdziliśmy, że spróbujemy. Radości naszej nie sposób opisać jak dojechaliśmy na miejsce i okazało się, że było otwarte.

Domowe pączki w miejscowości Wierzchucino, paczki wierzchucino

Budynek a raczej domek jest niepozorny, po przejściu przez bramkę mamy widok na pięknie zadbany ogród. 


Domowy ogród w pączkarni w Wierzchucinie, paczki w wierzchucinie



Domowe pączki w Wierzchucinie, paczki wierzchucino

Mimo, że kolejka zaczynała się już na dworze, to bardzo miło mi się czekało mając taki ładny widok, a dodatkowym atutem był zapach świeżych pączków, który był już wyczuwalny od bramki.


Zainteresowanie pączkami jest takie, że co się upiecze to od razu się sprzedaje, półki na których miałyby leżeć były puste (leżał jeden - przeznaczony jako zachęta dla os, żeby nie latały i straszyły oczekujących).

Wnętrze domowych pączków. Puste półki, to co się upiecze od razu jest sprzedawane. Paczki wierzchucino

W środku pomieszczenie jest malutkie, służy tylko do rozliczania i pakowania pączków, cały proces produkcji znajduje się w innym pomieszczeniu, którego nie widać.

Pączki w Wierzchucinie występują w trzech wariantach: z marmoladą, budyniem oraz myślę, że sezonowo- z jagodami. Dodatkowo możemy zakupić jeszcze rogale z marmoladą, budyniem oraz twarożkiem.
Wzięliśmy wszystkie trzy rodzaje pączków, chciałam wziąć również rogale, ale sprzedały się już rano (mam szczerą nadzieję, że przy naszej następnej wizycie będą - podobno są pyszne). 
Pączki są standardowych rozmiarów "pączkowych", nie za małe, nie przesadnie duże - takie w sam raz. 
Wszystkie trzy rodzaje są upieczone na śliczny złoty kolor z charakterystyczną dla pączków białą obwódką dookoła. Oblane są grubą warstwą lukru. Skórka każdego pączka była delikatnie chrupiąca a wnętrze bardzo delikatne, miękkie i po prostu pyszne. Nadzienia było bardzo dużo w każdym pączku. Marmolada pyszna, pączek z jagodami był faktycznie z jagodami. Najbardziej jednak zaskoczył mnie pączek z budyniem. Budyń w tych pączkach to po prostu coś niesamowitego, było go bardzo dużo, bardziej przypominał krem niż budyń waniliowy. 
Kupiliśmy osiem pączków. Zjedliśmy je na raz. Nie żałuję ani jednej kalorii i nie mam żadnych wyrzutów sumienia. Dla tak pysznych wypieków kalorie przechodzą na drugi plan, na szczęście Wierzchucino znajduje się 64 km od nas, więc nie mogę być tam codziennie.

domowe pączki w wierzchucinie, najlepsze domowe pączki jakie można dostać jadąc nad morze

Niestety nie mamy zdjęć pączków... były za pyszne...

Uwaga w sezonie 2019 pączkarnia jest nieczynna! - Tak byłam równie zasmucona co Wy.

Godziny otwarcia: tylko sezon - lipiec i sierpień, od 08:00 do 15:00 (w razie dużego zainteresowania czas otwarcia może ulec wydłużeniu) 





Pokój matki z dzieckiem Designer Outlet Gdańsk (wcześniej Fashion House Gdańsk)

Pokój matki z dzieckiem Designer Outlet Gdańsk (wcześniej Fashion House Gdańsk)

Wyjazd na zakupy z dzieckiem to nie lada wyzwanie. Aby taki wyjazd był przyjemny dla wszystkich członków rodziny, ważnych jest kilka spraw organizacyjnych.
Wszyscy się zgodzimy, że nasze pociechy mając pełny brzuszek lepiej znoszą wojaże mniejsze i te większe. Jeżeli któraś z mam nie przepada za publicznym karmieniem piersią albo dziecko potrzebuje spokojnego miejsca do konsumpcji, to warto odwiedzić pokój dla matki z dzieckiem/ pokój do karmienia.
Wybraliśmy się do Designer Outlet w Gdańsku. Jeżeli chodzi o wybór ubranek niemowlęcych to nie jest on niestety duży ale za to centrum jest przygotowane na zakupy z małymi dziećmi. W centrum znajdziemy trzy miejsca z przewijakami, w tym jedno przystosowane do karmienia najmłodszych. Przewijaki są dobrze oznaczone na czytelnym planie centrum.
Chciałabym skupić się na pokoju z przystosowaniem do karmienia. 
Pierwsze co się nasuwa to dobra lokalizacja. Pokój mieści się na środku outletu (naprzeciwko restauracji), więc w razie nagłej potrzeby, można szybko tam trafić. 
Po wejściu do całkiem przestronnego pomieszczenia (wózek się mieści), można zamknąć drzwi od środka, dzięki czemu mamy chwilę prywatności z maleństwem. 
Jeżeli chodzi o karmienie to do dyspozycji mamy tylko fotel, nic poza tym, aczkolwiek dla mam karmiących piersią zazwyczaj więcej nie trzeba. 
Nieco zaskoczyć nas może układ pomieszczenia, które jest podzielone na dwie części. W pierwszej obok fotela znajduje się małe krzesełko dla większego dziecka, lustro, oraz przewijak (do dyspozycji nie ma ręcznika papierowego do położenia na przewijak). W drugiej natomiast jest umywalka oraz dwie toalety: obniżona dla najmłodszych i jedna umiejscowiona standardowo. 
W pokoju dla matki z dzieckiem jest czysto i wszystko wygląda schludnie. Jest cicho i spokojnie. Dużym minusem takiego układu pokoju jest brak zamknięcia toalet co sprawia, że przykre zapachy krążą po całym pomieszczeniu.
Pokój dla matki z dzieckiem Designer Outlet Gdańsk, w pokoju znajduje się fotel, krzesełko dla większego dziecka, przewijak, dwie toalety, umywalka.

Pokój dla matki z dzieckiem Designer Outlet Gdańsk, w pokoju znajduje się fotel, krzesełko dla większego dziecka, przewijak, dwie toalety, umywalka.

Pokój dla matki z dzieckiem Designer Outlet Gdańsk, w pokoju znajduje się fotel, krzesełko dla większego dziecka, przewijak, dwie toalety, umywalka.

Pokój dla matki z dzieckiem Designer Outlet Gdańsk, w pokoju znajduje się fotel, krzesełko dla większego dziecka, przewijak, dwie toalety, umywalka.


Międzynarodowy Tydzień Karmienia Piersią 1-7 sierpień

Międzynarodowy Tydzień Karmienia Piersią 1-7 sierpień

Trwa Międzynarodowy Tydzień Karmienia Piersią. Każda matka, która chociaż trochę interesowała się sposobem karmienia swojego dziecka wie, że karmienie piersią jest najlepszym prezentem dla swojego dziecka. Dlaczego prezentem? Bo my matki mamy wybór.
W obecnych czasach reklamy mleka modyfikowanego są tak obiecujące i przekonywujące, że ich mleko jest po prostu doskonałe. Oczywiście po albo przed taką reklamą mamy informację, że mleko matki jest najwłaściwszym pokarmem dla dziecka. Tylko, że w tych reklamach dzieci są śliczne, wesolutkie i słodko śpią całe noce. Nie mają żadnych kolek, wysypek, suchych plamek na skórze, niespotykanych krostek o zawartości pieluch nie wspominając. Niestety karmienie piersią może się z tym wiązać.
Trwa kampania karmię jem wszystko. Sama będąc w ciąży czytałam mnóstwo artykułów, które upewniły mnie, że mogę jeść wszystko, co też czyniłam. Niestety były kolki i oczywiście zapalała się lampka - co jeśli coś zjadłam? Oczywiście spożywane jedzenie nijak się ma do kolek ale oczywiście kobieca logika - co jeśli to nieprawda? Po kolkach był płacz przy karmieniu, wicie się i ogromny płacz. Oczywiście w głowie - to moja wina. Później były wysypki. Zaczęło się niewinnie, później wysypka trwała nieustannie dwa miesiące mimo eliminacji różnych produktów z diety. Był mój ciągły głód, złe samopoczucie, uczucie porażki. Więc po raz kolejny karmiąc i prawie płacząc razem z dzieckiem nie raz myślałam nad wprowadzeniem mleka sztucznego - bo może lepsze. Jednak postanowiłam, że przetrwam, że jakoś wytrzymam i dam radę. Trwa siódmy miesiąc karmienia. Teraz jest już lepiej niż dobrze. W końcu mam spokój.
Po wielu rozmowach i przeczytanych historiach jestem pewna podziwu dla matek, które mimo gorszych problemów zdecydowały się na dalsze karmienie piersią. Po usłyszeniu wielu historii, moja mleczna droga wydaje się gładka jak niemiecka autostrada.
Czy jednak te matki, które zdecydowały się na mieszankę są złe i słabe? O nie nie nie. Z pewnością to jest ciężki wybór który musiały podjąć i to świadczy o ich sile. Druga sprawa to szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Jeżeli matka nie czuje się na siłach podjąć wyzwanie karmienia piersią to jest jej wybór i wszyscy (bez wyjątku!) powinni to uszanować. Każda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej i czasami po prostu mm jest najlepszym rozwiązaniem.
Wszystkim nam matkom niezależnie od naszego wyboru należy się szacunek i akceptacja.
Copyright © 2014 Mama i Tata w Trójmieście , Blogger